Złość jest uczuciem, wokół którego narosło wiele nieporozumień, zakazów i nakazów. W naszym języku częścią składową tego słowa jest ZŁO… Można by wywnioskować, że cała gama uczuć, która kryje się pod hasłem Złość jest Zła.
Takie właśnie przekonania tkwią w naszych głowach, pojawiają się w rozmowach czy wychowywaniu dzieci. Utrudniają Nam przeżywanie gniewu czy frustracji w sposób świadomy. Utrudniają wyrażanie złości bez szkody. Dla Siebie i Innych.
Mit 1. Odczuwanie złości jest czymś złym
Złość jest emocją, a emocje pojawiają się często w sposób niekontrolowany przez nas. Mało tego, zostaliśmy w nie wyposażeni, w bardzo konkretnych celach i ze znaczących dla przeżycia powodów… Gdyby nie złość, nikt z Nas nie umiałby obronić siebie/ bliskich przed krzywdą czy zawalczyć o ważne rzeczy. Naganne nie jest samo czucie gniewu, ale to, w co potencjalnie możemy ją przekształcić.
Wniosek: Zachowania agresywne są złe, nie złość.
Mit 2. Dzieci nie powinni złościć się swoich rodziców.
Złość odczuwa każdy zdrowy człowiek. [Dziecko to też Człowiek] Odczuwanie złości jest normalną reakcją na niezaspokojone, ważne dla nas potrzeby. Każde zachowanie człowieka, a więc także i dzieci, wynika z jakichś potrzeb. Dzieci mają prawo odczuwać złość i frustracje wtedy, gdy ktoś narusza ich granice lub nie chce spełnić ich próśb. Naszym zadaniem jako Dorosłych, nie jest karcenie dziecka za złość, ale pomoc mu w wyrażaniu jej w sposób niekrzywdzący innych i jego samego.
Nieprzeżyta, wyparta, schowana pod dywan złość i tak się pojawi. Czy to w formie autoagresji, zaburzeń odżywiania, depresji czy innych chorób psychosomatycznych. A czasami będzie „wspaniałą” pożywką dla wszelkiego rodzaju uzależnień.
Mit 3. Złość należy za wszelką cenę rozładowywać
Przysłowiowe rzucanie talerzami może dać chwilową ulgę. Na dłuższą metę, stan pobudzenia pozostaje bardzo wysoki. Natychmiastowe rozładowanie w sposób agresywny nie działa.
Robiąc tak nie jesteśmy w stanie zobaczyć, co i dlaczego Nas rozwścieczyło. Jedyne co się dzieje, to dajemy sobie zgodę na gwałtowne wyrażanie gniewu. W efekcie może to wywołać efekt błędnego koła, np. nauczyliśmy się krzyczeć na innych i już nie umiemy zachować się inaczej.
To krzywdzi tych Innych i z naszego rozładowania robi się zachowanie agresywne.
Mit 4. Złość trzeba tłumić
Tłumienie złości nie oznacza, że jej już nie ma. Nadal jest, choć nie została wyrażona. Nadal działa, ale jakby zza naszych pleców i bez naszej świadomej kontroli. Jest wiele „prawd” przekazywanych z pokolenia na pokolenie: „Złość piękności szkodzi” albo „Dziewczynki się nie złoszczą” i wiele innych…
Zdecydowanie więcej jest takich „zaleceń” dla dziewczynek, co może tłumaczyć większą ilość stanów depresyjnych u kobiet [depresje można rozumieć jako przekierowanie złości na siebie] Nawykowe tłumienie złości prowadzi do pogorszenia nastroju, ciągłego rozdrażnienia i irytacji, zwiększa też odczuwanie bólu.