W bieżącym roku przypada 110 rocznica stworzeni przez szwajcarskiego psychiatrę nazwy
„ schizofrenia” To połączenie dwóch greckich słów : schizein – rozszczepiać i phren – umysł.
Prawdopodobnie żadna inna choroba nie jest tak demonizowana. W niektórych kulturach była uważana, że przejaw opętania przez złe moce czy Diabła, w innych, jako wpływ boskich sił, które pozwalają widzieć więcej niż przeciętny śmiertelnik.
Rozumienie tej choroby zmieniało się w czasie, kładąc główny nacisk na różne jej aspekty. Obecnie znowu najwięcej mówi się o zaburzeniach funkcji poznawczych.
Schizofrenię można opisywać na 3 wymiarach: ma objawy psychotyczne[ wytwórcze, pozytywne], deficytowe i właśnie zaburzenia funkcji poznawczych.
W tej części artykułu postaram się przybliżyć objawy psychotyczne, należą do nich urojenia i omamy oraz tzw. pseudohalucynacje.
Urojenia to zaburzenia myślenia, które zniekształcają albo tworzą rzeczywistość. Chory widzi przedmioty lub wydarzenia, których w rzeczywistości nie ma, albo nieadekwatnie odbiera i interpretuje rzeczywistość. Jest przekonany, że ma rację i nikt nie jest w stanie mu wyjaśnić (rodzina, lekarz), że się myli. Wszystkie osoby, które starają się mu „udowodnić, że jest inaczej”, włącza w swój świat urojeń i może traktować jak wrogów.
W przebiegu schizofrenii występują m.in. urojenia ksobne, prześladowcze, urojenia odsłonięcia oraz oddziaływania.
- urojenia ksobne to przekonaniu chorego, że jest obserwowany i obmawiany
- urojenia prześladowcze to poczucie, że jest śledzony, podsłuchiwany i wyszydzany, a otaczające go osoby chcą go skrzywdzić, a nawet zabić.
- urojeniami odsłonięcia to przekonania chorego, że jest ofiarą nacisków różnych osób albo zjawisk, które zabierają jego myśli i powodują, że stają się znane i słyszalne dla innych
- urojenia wpływu polegają na wierze pacjenta, że ulega wpływowi innych.
Omamy[ halucynacje] to zaburzenie spostrzegania obejmujące wszystkie zmysły. Polegają na realistycznym odczuwaniu doznania zmysłowego, mimo że w otoczeniu nie ma bodźca, który to doznanie mógł wywołać.
- Chory z halucynacjami słuchu słyszy głosy, które w rzeczywistości nie istnieją. Mogą to być głosy jednej lub wielu osób, męskie lub kobiece, bełkotliwe lub układające się w słowa, zdania, monologi czy rozmowy. Głosy komentują zachowanie chorego lub nakazują wykonywanie jakiś zadań. Bardzo dużej uważności i zapewnienia bezpieczeństwa wymagają pacjenci, który słyszy głosy nakazujące im samookaleczenia lub popełnienie samobójstwa.
- Omamy wzrokowe to widzenie różnych kształtów, rzeczy czy postaci, które nie istnieją w rzeczywistości. Tym halucynacjom mogą towarzyszyć halucynacje słuchowe.
Omamy i halucynacje potęgują wzajemnie swoje działanie i przekonanie pacjenta, że to dzieje się naprawdę. Kiedy np. wierzy, że ktoś go prześladuje i widzi agresywne postaci, które na niego biegną- cała wizja staje się bardzo przekonywująca. Umysł nie rozróżnia tego co sam stworzył od bodźców zewnętrznych i, jak można się domyślić, taki chory również czuje różne emocje.
Najczęściej towarzyszy mu lęk psychotyczny.
Istnieje jeszcze trzecia kategoria objawów wytwórczych – to pseudohalucynacje lub omamy rzekome. Pacjent nie słyszy głosów z zewnątrz, ale ze środka swojej głowy lub z innych części ciała. Może z nimi dyskutować. Czasami są to też obrazy, ale nie widziane na zewnątrz, ale pojawiające się bezpośrednio w oku. Ważną różnicą jest przekonanie chorego, że te głosy lub obrazy nie są rzeczywiste. C.D.N