Od bardzo dawna wiadomo, że muzyka ma ogromny wpływ na człowieka i jego nastrój. Już w starożytności mówiono, że muzyka łagodzi obyczaje, pomaga leczyć, wspomaga trawienie. Słuchacze intuicyjnie wybierają odpowiednie dla siebie dźwięki. Poziom energii i samopoczucie decydują, że wybierają określony rodzaj muzyki, który ma doprowadzić do pożądanego stanu emocjonalnego. Muzyka oddziałuje na fizjologię i psychikę człowieka. Wpływa na układ krwionośny i oddechowy.
Muzyka wesoła powoduje wzrost częstości uderzeń serca, zaś smutna i dramatyczna, zmienia częstość uderzeń serca, oddechu oraz przewodnictwa skóry.
Fizjologicznie muzyka aktywuje autonomiczny układ nerwowy. Oddziałuje także na produkowanie przez mózg różnych neuroprzekaźników. Zmienia się ilość noradrenaliny, serotoniny czy dopaminy, które wpływają na nasz nastrój.
Badacze twierdzą, że w mózgu istnieją specjalne struktury odpowiedzialne za odbiór muzyki i jej znaczenia. Natomiast reakcja emocjonalna na cały utwór jest efektem współdziałania wielu różnych obszarów mózgu. Udział w tym biorą ośrodki: emocji, nagrody, motywacji.
Muzyka wpływa również na nasze funkcjonowanie poznawcze. Uczeni opisują to jako tak zwany efekt Mozarta. Badania z 1993 roku wykazały, że grupa, która słuchała dziesięciominutowego fragmentu sonaty D-dur Mozarta, uzyskała istotnie wyższe wyniki w zadaniach ze skali mierzącej różne zdolności. Badanie to wskazuje, że nie tyle sama słuchana muzyka ma wpływ na podwyższenie wyników, ile samopoczucie i poziom pobudzenia, które powoduje.
Neurologia podkreśla wartościowy wpływ muzyki na tworzenie nowych ścieżek nerwowych w mózgu i uruchamia przepływ przechowywanej pamięci. Warto podkreślić,
że pod wpływem słuchania muzyki, która nam się podoba, wydziela się hormon szczęścia – endorfina.
Istnieje pewna kategoria muzyczna, która ma znacząco większy wpływ na nasze samopoczucie niż inne, jest to mianowicie muzyka relaksacyjna.
Jakie korzyści płyną ze słuchania takiej muzyki? Oprócz wszystkich rzeczy, które już do tej pory wymieniono, tj. rozwijanie i poprawa funkcjonowania mózgu, działanie odprężające, wyciszające i redukujące stres, okazuje się, że dobrze dobrana muzyka relaksacyjna przeciwdziała depresji, uspołeczniania, może być pomocna w leczeniu ciężkich chorób nowotworowych, zapobiega nawrotom migreny czy wzmacnia układ odpornościowy.
Bazując na tych odkryciach, powstał cały nurt terapeutyczny nazywany muzykoterapią. Liczne badania wskazują, że odpowiednie dźwięki puszczane wcześniakom, które urodziły się około 35.tygodnia, w znaczący sposób wpływają na ich zdolność pobierania pokarmu, rozwój i późniejsze funkcjonowanie.
U podstaw oddziaływań muzykoterapii leży kilka elementów. Dzięki niej powstają pozytywne skojarzenia, funkcje organizmu ulegają normalizacji a wibracje dźwięków uruchamiają różne procesy biochemiczne na poziomie komórkowym.
Jest wiele ciekawostek na temat muzykoterapii – jedną z nich jest wpływ określonych nut na ludzki organizm, gdzie niskie dźwięki bardziej wpływają na dolną część ciała a wysokie na górną. I tak na przykład nuta DO wpływa na żołądek i trzustkę a nuta SOL na czynność serca.