Dzisiaj rozpoczniemy cykl artykułów o najczęstszych zaburzeniach ze sfery psychiki. Jest wiele niedomówień
i nieścisłości a także pytań w tym temacie, np.: co to jest zaburzenie dwubiegunowe, jak poznać depresję i czym się różni np. od zaburzeń adaptacyjnych związanych np. z sytuacją stresową i wiele, wiele innych.
Dość przejrzysta wydaje się być następująca definicja zaburzenia psychicznego :
„… to wzorzec lub zespół zachowań, sposobów myślenia, czucia, postrzegania oraz innych czynności umysłowych
i relacji z innymi ludźmi, będący źródłem cierpienia lub utrudnień w indywidualnym funkcjonowaniu dotkniętej nimi osoby. Zaburzenia te mogą być utrwalone, nawracające, mogą stopniowo ustępować (remisja) lub przebiegać jako pojedynczy epizod.” *cyt.za: Stanisław Pużyński, Choroba psychiczna – problemy z definicją oraz miejscem
w diagnostyce i regulacjach prawnych, „Psychiatria Polska”, XLI (3), 2007.
Na potrzeby tego cyklu wprowadzimy uproszczony i niepełny schemat z klasyfikacji ICD 10, według którego będą pojawiały się kolejne teksty. Wybór jest subiektywną opinią wynikającą z doświadczenia, o co najczęściej pytają osoby zainteresowane.
- Zaburzenia osobowości i inne związane z nimi cechy
- Zaburzenia nastroju
- Zaburzenia lękowe i inne zaburzenia związane ze strachem
- Schizofrenia i inne pierwotne zaburzenia psychotyczne
- Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i inne współwystępujące zaburzenia
- Zaburzenia jedzenia i odżywiania się
- Zaburzenia snu i czuwania
Temat jest ważki a edukacja na tym polu stanowi jeden z filarów zdrowia psychicznego w obecnym, pandemicznym czasie. Badania epidemiologiczne zaburzeń psychicznych EZOP, przeprowadzone zgodnie
z metodologią Światowej Organizacji Zdrowia, ilustrują skalę zaburzeń psychicznych w Polsce.
Stwierdzono w nim, że u około 25 % osób z badanej populacji można rozpoznać przynajmniej jedno zaburzenie [zgodnie z klasyfikacjami ICD-10 i DSM-IV] – co w skali kraju daje ponad 8 mln. dorosłych mieszkańców Polski
Do najczęstszych należały zaburzenia związane z używaniem substancji (12,8 %), w tym nadużywanie i uzależnienie od alkoholu (11,9 %) oraz nadużywanie i uzależnienie od narkotyków (1,4 % ).
Kolejna grupa zaburzeń pod względem rozpowszechnienia to zaburzenia nerwicowe, wśród których do najczęstszych należą fobie specyficzne (4,3 proc.) i fobie społeczne (1,8 proc.). Ogółem, wszystkie postacie zaburzeń nerwicowych dotyczą około 10 proc. Polaków, co daje około 2,5 mln osób.
Zaburzenia nastroju – depresja, dystymia i mania – łącznie rozpoznawano u 3,5 % respondentów, co oznacza, że takimi problemami może być dotkniętych około 1,4 mln osób. Depresja, niezależnie od stopnia jej ciężkości, zgłaszana była przez 3 % badanych. Impulsywne zaburzenia zachowania (zaburzenia opozycyjno-buntownicze, zachowania eksplozywne), które mogą sygnalizować lub poprzedzać szereg innych stanów klinicznych, rozpoznawano u 3,5 % respondentów. Statystyki wskazują na ciągły wzrost tych parametrów.
Niepokojące dane płyną z raportu Komendy Głównej Policji, dotyczącego zamachów samobójczych. Liczba osób zmarłych w aktach samobójczych wzrosła o około 10 % w porównaniu z poprzednimi latami. Największą grupę stanowią młodzi mężczyźni w wieku 30-39 lat. Rośnie też liczba samobójstw wśród seniorów, blisko 1 500 osób, które odebrały sobie życie to osoby po 65. roku życia. Szczególnie jednak niepokojące są dane dotyczące wzrostu liczby samobójstw wśród dzieci. W grupie wiekowej od 7-12 lat było to aż 77%.
Do tej niepokojącej listy należy dodać osoby z zaburzeniami osobowości i psychozami, które w czasie pandemicznym funkcjonują gorzej, nie tylko z powodu przewlekłego stresu, ale i z powodu mniejszej dostępności do lekarzy i leczenia. Ten, wydawać by się mogło, prozaiczny powód jest przyczyną wielu komplikacji i pogłębionych stanów chorobowych u wszystkich wymienionych pacjentów, bez względu na rozpoznanie.
W kolejnych artykułach postaramy się przybliżyć, w sposób zrozumiały i przejrzysty, na czym polegają różne zaburzenia. Cdn.